Missile
Jebanz pedał
- Dołączył
- 28 Grudzień 2016
- Wiadomości
- 650
- Punkty z reakcji
- 27
- Punkty
- 28
- Wiek
- 125
- Strona internetowa
- kowekvsapap.ru
W tym temacie chciałbym abyśmy przedyskutowali związek pomiędzy niejedzeniem mięsa a posuwaniem chłopców przez innych chłopców. Czy jedno wiąże się z drugim? Czy występuje tutaj związek przyczynowo skutkowy? Co przemawia za tą teorią:
1. Facet ma gdzieś co je, byle by smakowało. Udziwnień szukają geje.
2. Facet jest głodny -> idzie polować na zwierzynę i ją zjada. Wszelkie inne formy zachowania są sprzeczne z ewolucją samców gatunku ludzkiego (typu: zamiast zjeść ten kotlet z dzika poszukam przez 3 godziny jagódek).
3. Facet, szczególnie głodny, gdy mu się poda posiłek z mięsem - zje ze smakiem. Wegetarianin, mimo że będzie głodny, odmówi posiłku, co przeczy ewolucji (głodny -> zjem cokolwiek byle by mieć siłę).
4. Kowek nie je mięsa. Przypadek?
5. Kryptogejowi konsumpcja mięsa może się kojarzyć z chapaniem dzidy, stąd nie je go, aby nie przywoływać we własnej głowie takich podświadomych skojarzeń. True samiec nie musi się tym przejmować.
6. Nie jesz mięsa -> musisz spędzić dodatkowy czas na tworzeniu diety, wyszukiwaniu alternatyw bogatych w białko, tak aby nie zabrakło żadnego aminokwasu w Twojej diecie, co podchodzi pod przesadne dbanie o siebie. Czy jest to męskie? No właśnie.
7. Jak brzmią nazwy alternatywnych posiłków dla kotleta, steku, polędwicy? Falafel, ciecierzyca... wystarczy wypowiedzieć te słowa na głos, by dotarło do nas ich gejowskie brzmienie.
Powodów znalazło by się wiele więcej, ja tymczasem zapraszam Was do dyskusji. Jecie mięso? Ruchacie się w dupę? Sprawdźmy czy moja teoria znajdzie uzasadnienie, czy też przeciwnie, zostanie obalona niczym koloseum Enza na myśl o fiendzonie z Infernalem.
1. Facet ma gdzieś co je, byle by smakowało. Udziwnień szukają geje.
2. Facet jest głodny -> idzie polować na zwierzynę i ją zjada. Wszelkie inne formy zachowania są sprzeczne z ewolucją samców gatunku ludzkiego (typu: zamiast zjeść ten kotlet z dzika poszukam przez 3 godziny jagódek).
3. Facet, szczególnie głodny, gdy mu się poda posiłek z mięsem - zje ze smakiem. Wegetarianin, mimo że będzie głodny, odmówi posiłku, co przeczy ewolucji (głodny -> zjem cokolwiek byle by mieć siłę).
4. Kowek nie je mięsa. Przypadek?
5. Kryptogejowi konsumpcja mięsa może się kojarzyć z chapaniem dzidy, stąd nie je go, aby nie przywoływać we własnej głowie takich podświadomych skojarzeń. True samiec nie musi się tym przejmować.
6. Nie jesz mięsa -> musisz spędzić dodatkowy czas na tworzeniu diety, wyszukiwaniu alternatyw bogatych w białko, tak aby nie zabrakło żadnego aminokwasu w Twojej diecie, co podchodzi pod przesadne dbanie o siebie. Czy jest to męskie? No właśnie.
7. Jak brzmią nazwy alternatywnych posiłków dla kotleta, steku, polędwicy? Falafel, ciecierzyca... wystarczy wypowiedzieć te słowa na głos, by dotarło do nas ich gejowskie brzmienie.
Powodów znalazło by się wiele więcej, ja tymczasem zapraszam Was do dyskusji. Jecie mięso? Ruchacie się w dupę? Sprawdźmy czy moja teoria znajdzie uzasadnienie, czy też przeciwnie, zostanie obalona niczym koloseum Enza na myśl o fiendzonie z Infernalem.