Oglądałem, za namową Infernala. Jedne z najlepszych animu jakie widziałem, choć muszę przyznać że zbyt wielu nie widziałem. :E Pierwsze odcinki były przyzwoite, ale dupy nie urywały. Oglądało się przyjemnie, lecz gdybym musiał czekać na każdy odcinek tydzień to możliwe że po 3-4 bym odpuścił. Ale że mogłem oglądać jeden za drugim... Wkręciłem się w to bardzo mocno i polecić mogę każdemu, kto ma dość mechów, guma-kulka-no-jutsu i innych kamehameha - jest to świetna odskocznia od tych tematów. Całość zrealizowana jest świetnie, nie ma się czego przyczepić - rzadko się zdarza anime na tak wysokim poziomie. Szczególnie mocno do gustu przypadła mi kreska. Fabuła - tu nic nie trzeba nawet mówić. Reszta również bez zarzutu.
Z nieco innej beczki, oglądał ktoś film pełnometrażowy? Warto zawracać sobie nim głowę czy odpuścić?